Kontakt

wtorek, 21 czerwca 2011

*Zmiany (;

Mam przyjemność zaprezentować Wam uaktualnienie bloga w postaci nowego działu. Od dziś bowiem znajdzie się na nim również sekcja, w której zamierzam promować ciekawe płyty, książki i filmy. Metamorfozę w ostatnim czasie przeszła też grafika – czy na lepsze oceńcie sami. Zapraszam do lektury i przedstawiania opinii!

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Królewski pocałunek?

Zrób sobie przerwę. Zaparz dwie aromatyczne kawy, zapal świece i zaproś Go do siebie na romantyczne spotkanie. Porozmawiajcie… Może to dzisiaj zechcesz zwrócić się do Niego ze szczególną prośbą?  Może zawołasz razem z oblubienicą z Pieśni nad Pieśniami „Niech mnie ucałuje pocałunkami swoich ust!” ?
To prawdziwa modlitwa. Prośba o dar nad wszelkie inne dary. Możesz doświadczać tak wyjątkowego wyznania miłości na co dzień, bo „żyć to znaczy być pijanym miłością”.

Francois Varillon pisze:  ”Pocałunek to bardzo piękny symbol miłości, gdyż jest znakiem wiary w dar i przyjęciem tego daru. Pocałunek nie może być naprawdę dany, jeśli nie jest przyjęty. Marmurowy posąg i martwe usta nie przyjmą pocałunku, usta muszą być żywe. A żywe usta to te, które dają i przyjmują równocześnie. Pocałunek jest wymianą oddechów, znakiem wymiany naszych głębi: moje tchnienie wnosi mnie w ciebie, a i ciebie w siebie wdycham w taki sposób, że jestem tobą, a ty jesteś mną „.

Jezus jako Książe, chcąc uczynić z Twojego życia najpiękniejszą baśń, nie zadowala się znanymi Tobie schematami i buduje więź na boskich zasadach. Bowiem nawet jeśli jesteś śpiącą królewną, On chociaż może Cię obudzić, pozwala żyć we śnie, bez Jego obecności, czy nawet wbrew Niemu. Pragnie byś sama wykonała krok zbliżający Cię do Jego objęć. Powtarza „Na cóż budzić ze snu moją umiłowaną póki nie zechce sama”. W swojej delikatności czeka na obdarowanie Cię pocałunkiem w momencie, gdy będziesz gotowa do przyjęcia go i odwzajemnienia. Nie łamie wolności zmuszając do zwracania się do Niego, mimo że szalenie tęskni. „Miłość woła łagodnie, lecz to ona trwa i przetrwa na życie wieczne”

piątek, 17 czerwca 2011

"Prawda Was wyzwoli" (J 8,32)

Minął prawie tydzień od Zesłania Ducha Świętego, kolejnego uobecnienia. Jeśli Mu na to pozwoliłaś znów wyprowadził Cię na pustynię, by mówić do Twojego serca. Nie przestaje jednak Cię uwodzić, aby Twoje serce zwróciło się ku Jego szalonym natchnieniom…

Wyobraź sobie warowną twierdzę. Jesteś uwięziona na wieży, niczym bajkowa księżniczka. Pod zamkiem widzisz całe mnóstwo mężczyzn na białych koniach. Każdy z nich wydaje się być księciem i wszyscy twierdzą, że chcą Cię uwolnić. Prawią Ci różne komplementy, ale i mówią o słabościach Twoich i bliskich Ci ludzi,  próbując jednocześnie przekonać że racja jest po ich stronie i powinnaś zejść akurat do tego, a nie innego. Czasem szepczą, a momentami wręcz  się przekrzykują.  Jesteś zagubiona i nie wiesz już co masz myśleć, bo wszystko wydaje się autentyczne. Nic Cię nie przekonuje, a jednocześnie z żadnej strony nie dotyka Cię jawne kłamstwo.Żeby zostać uwolniona musisz rozpoznać Prawdę, dowiedzieć się, kim  jesteś i jak brzmią słowa, tego, który pragnie prawdziwie dać Ci życie. By nie stracić siebie musisz rozpoznać Tego Jedynego. Tylko jak?

Facebook