Kontakt

poniedziałek, 18 lutego 2013

Nowy adres

Już dość długo się tu nie odzywam, a to dlatego, że blog ma nowy adres:

www.romans-z-najwyzszym.blog.deon.pl

Zapraszam :)

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Urodziny Ukochanego :)

Świętuj, ciesz się, jedz, odpoczywaj, rozmawiaj, śpiewaj, śmiej się, krzycz i skacz – byle z Nim! Uczcij Króla śpiącego w żłobie. Jaki to piękny znak dla nas! Leży w miejscu na pokarm dla zwierząt, bo On sam jest naszym Pokarmem. 

Sama wiesz najlepiej w jaki intymny sposób okazać Miłość Oblubieńcowi. Najpierw zaczerpnij z tej Miłości, którą daje On, a potem rozdawaj wszędzie gdzie się pojawiasz :) Takie moje życzenia dla Was - Kochanic Króla :)


niedziela, 23 grudnia 2012

Od ducha do ucha - Theocracy

Stuk puk stuk puk. Słyszysz już te kroki? On jest coraz bliżej. Jesteś gotowa? To ostatni dzwonek, żeby pościerać w sercu kurze, wypolerować na błysk brud, wyrzucić z głowy śmieci, odwiedzić salon kosmetyczny „Confession” i zrobić miejsce na prawdziwą radość. Radość ze spełnionej obietnicy.

 „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich!” Najmniejsze dostaje obietnice. Bóg wybiera niepozornych i przychodzi tak, jak nikt by się nie spodziewał. On zawsze spełnia to co przyrzeka. Tylko najpierw tą obietnicę trza usłyszeć i jej zaufać. Nawet jakby się wydawało, że „halo, coś mi tu nie gra” to On wie najlepiej co ma robić, jak i kiedy.

 „Całe moje życie czekałem i patrzyłem oczami wiary,
żeby zobaczyć pociechę Izraela.
I pomimo tego że płomień mojego życia 
rośnie teraz przyćmiony
wiem, że zobaczę Zbawcę Izraela.

Duch Pana obiecał mi, 
że nie zobaczę śmierci zanim moje oczy nie zobaczą Jego.
Obietnica ożyła, bo przez to malutkie dziecko 
Bóg oświeci Jeruzalem. 

O Betlejem, twoja gwiazda płonie jasno dzisiejszej nocy. 
Moje oczy ujrzały chwałę świętego światła zbawienia 
Czy to małe dziecię przyszło ocalić nas wszystkich? 
By zachować nas od upadku.
Odkupienie jest w zasięgu wzroku. 
Oto Syn świeci jasno, w nocy gwiazdy Betlejem. 

Kiedy cały świat spał w ciemnościach,
Dziecko Betlejem dopełniło obietnicy. 
Starożytni przepowiedzieli wielkiego Wybawiciela. 
Tylko on jeden złamie klątwę grzechu na zawsze. 
On nie przyszedł wśród fanfar świata. 
Bez królewskiego traktowanie, tylko ciemny krzyż cierpienia. 
W Betlejem rośnie nowy świt. 
Gwiazda kieruje na drodze, zawsze świecąc nową nadzieją, 
która się urodziła dla każdego stworzenia tej nocy. 

Dla przebicia ciemności przyszło najjaśniejsze światło



Na tę ostatnią niedzielę Adwentu proponuję piękny utwór „Bethlehem” zespołu Theocracy. Fragment tekstu, który zacytowałam jest tak wymowny, że chyba nie potrzeba tu większych komentarzy. Dopowiem więc tylko, że dla mnie ta muzyka jest naprawdę wyjątkowa i świetnie dopracowana pod względem tego, jak łączy się ze słowami i oddaje ich charakter. Polecam też gorąco inne utwory Theocracy, szczególnie „I Am” ( i instrumentalnie i tekstowo prawdziwy majstersztyk!) oraz „Martyr” – piosenkę o prawdziwych świadkach, męczennikach.

niedziela, 16 grudnia 2012

Od ducha do ucha - Abandon Kansas

„Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko!” 

Czy przy dzisiejszych czytaniach ktoś jeszcze może powiedzieć, że „chrześcijaństwo jest smutne”? Toć to Bóg Sam Żywy przypomina nam, że mamy się cieszyć, bo On jest silniejszy od wszystkiego co nas martwi! Ciesz się bo w Nim nawet porażka może okazać się zwycięstwem. Taki to jest nasz Wszechmogący Pan. Ty wierzysz, że On jest przy Tobie nawet jak wydaje Ci się, że jesteś sama, zrzucasz z siebie smutek jak brudne ubranie, a On okrywa Cię szatą najczystszej radości i miłości :)

 „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem!” 




„Chodź, opowiedz mi o wszystkim, czego się boisz 
Wiesz, że zawsze słucham 
A kiedy zbliża się ciemność,
Ja będę jasnym światłem 

Więc przyjdź i zrzuć swoje ciężary na mnie 
Bo ja mam siłę, której potrzebujesz
A kiedy jesteś martwy w środku 
Przywrócę Cię do życia 

 Mogę być Twoim rydwanem 
Nieść Cię aż do końca 
Kiedy szaleje bitwa, 
Kiedy skończy się walka w Tobie 

Nawet jeśli to boli ja nie pozwolę Ci się załamać 
Możesz spać tej nocy 
Wiedząc że miłość jest tutaj 

Pozwól mi być powodem, którego potrzebujesz 
Do znalezienia nadziei, by uwierzyć w miłość” 

Dziś – Abandon Kansas, pierwszy niepolski zespół w moich propozycjach. Grają rocka, ale dość lekkiego. I słowa i muzyka w piosence „Chariot” są może proste, ale tyle w nich prawdy że ta prostota bardzo do mnie trafia. Proszę o wybaczenie niedoskonałości tego skróconego tłumaczenia, ale chyba ogólny sens zachowałam.

niedziela, 9 grudnia 2012

Od ducha do ucha - Illuminandi

„Z radością bowiem poprowadzi Bóg Izraela do światła swej chwały z właściwą sobie sprawiedliwością i miłosierdziem.” 

Bóg - Przewodnik chce Cię prowadzić do światła. Sam jest Światłem. Cudowny blask Jego Miłości wyrywa z krainy cieni. 

Problem w tym, że zabawa w chowanego to nasza specjalność. Uciekanie do ciemnego kąta, brodzenie w mętnej wodzie, tylko po to żeby skryć się przed wzrokiem Zawsze Szukającego. 

Uciekamy przed Światłem czasem tylko dlatego, żeby nie widzieć, nie czuć, nie chcieć czegoś. To brak zaufania, a czasem wstyd zatrzymują nas we własnym grajdołku. Tymczasem On kocha. Znajdzie Cię, gdziekolwiek pójdziesz i to nie groźba, a obietnica pełna Miłości, bo przy nim zawsze jest pokój. Tylko daj się znaleźć Kochanico. Zawołaj Marana Tha - Przyjdź i znajdź mnie! Raz, dwa, trzy, szukasz Ty :)


Zbyt długo już żyję pośród cieni, 
Zbyt długo już chowam się przed światłem. 
Uciekłem w mrok, skryłem przed Twym głosem, 
Kiedy spostrzegłem to, że jestem nagi. 

Przywołałeś mnie Twym cudownym blaskiem, 
Znalazłeś mnie pośród mej ciemności. 
Czuję Twój pokój, nie chcę już uciekać. 
Ogrzej me serce, kamień przemień w ciało. 

Ty rozświetlasz me ciemności, Panie… 



Utwór, który proponuję dzisiaj to opowieść o Bogu, który żyje. Który pośród wszelkich naszych cieni przychodzi, woła i podnosi za każdym razem tak samo cierpliwie. Zespół Illuminandi jest dębicką formacją, która już od kilku lat raczy nas muzyką dość trudną do zaszufladkowania. Jak sami mówią której „ciężkie gitarowe riffy są równie ważne, co melodie grane przez skrzypce i wiolonczelę.” To mnie właśnie ujmuje – lekkie dźwięki i mądre teksty jakby rozjaśniające surowsze brzmienia.

niedziela, 2 grudnia 2012

Od Ducha do ucha - Armia

No to mamy Adwent. To krótki czas. Jeśli nie chcesz przeżyć go wykorzystując każdą chwilę, nie zaczynaj od dzisiaj. Nie słuchaj. Nie wyczekuj. Nie tęsknij. Tym bardziej nie uśmiechaj się na myśl o wspaniałości Tego, który się zbliża.

Jeśli jednak zauważyłaś w sobie iskierkę pragnienia jakiejś zmiany, albo po prostu czujesz że czegoś Ci brakuje…

Otwórz drzwi
wsłuchaj się raz 
Zwycięzca śmierci 
wraca na czas

Czujność polega na tym, że nie odkładasz tego otwarcia drzwi na jutro. Zakochana dziewczyna nigdy nie powie chłopakowi „nie chce mi się dzisiaj z Tobą gadać. Jutro ( jak nie zasnę) ewentualnie coś Ci powiem. Słuchać? Mógłbyś nie teraz? Jutro będę miała więcej czasu.” Ba! Ona będzie wyczekiwać najmniejszych słów, słówek i słóweczek i chłonąć je wszystkie jakby były najważniejsze i jakby każde miało moc zmienić cały świat. Takie coś w sobie wzbudź Kochanico Króla. Taką tęsknotę za Królem!

A o co właściwie w tym otwieraniu drzwi chodzi?
Ano o to, że On może przyjść bo robisz Mu miejsce. W czasie, w myśleniu, we wszystkim. Może się u Ciebie zjawić kiedykolwiek i w czymkolwiek, a nie akurat wtedy kiedy Ty to sobie zaplanujesz. Chodzi też o zaufanie w to, że te drzwi nie pozostaną otwarte bez powodu, a On przejdzie przez nie w dobrym czasie, zawsze najlepszym.

Zmierz się ze sobą by posłuchać Jego szeptu. Sama znajdź najlepszą drogę do tego słuchania, bo „Jego słowa dźwięczą coraz bliżej już”. Może jesteś jeszcze zgaszona, może jakaś niespokojna. Może coś się nie układa po Twojej myśli i czujesz się jakbyś usychała. Ale On się zbliża. On sobie z tym poradzi.

Jesienne wyspy, niespokojne sny
zimowe gwiazdy, zgaszone dni 
usycha trawa, więdną kwiaty pól 
Twoje słowa dźwięczą coraz bliżej już 

Otwórz drzwi wsłuchaj się raz 
Zwycięzca śmierci wraca na czas 

Błądzące światła, mieszkańcy snów 
prostujcie drogi, czuwajcie znów 
wołajcie góry, niech szumi wiatr 
prostujcie ścieżki, nadchodzi Pan 

Doliny wstają, drzewa cieszą się 
upadają góry, daleko gdzieś 
ja patrzę w okno, patrzę w siną dal
rozerwane więzy, nie słuchaj kłamstw 




Moja dzisiejsza propozycja to utwór zespołu Armia - jednego z moich ulubionych i według mnie jednego z najważniejszych w Polsce. Co tu dużo mówić – jak każdą muzykę tak i tą trzeba odkryć samemu. Poetyckie, w większości bardzo biblijne teksty T. Budzyńskiego ujmują mnie już od kilku lat. Muzyka z kolei - w zależności od tego, z którego albumu pochodzi jest jakby nasycona jakąś mglistą zadumą i niepowtarzalnym chmurnym klimatem, albo pogodnym choć surowym brzmieniem. Polecam zwłaszcza te trzy płyty: Duch, Droga i Legenda.

Facebook