Kontakt

wtorek, 8 marca 2011

W poszukiwaniu ognistego owocu...

Któregoś wieczoru znajdujesz w swojej skrzynce na listy tajemnicze zaproszenie. Zgodnie z jego treścią udajesz się następnego ranka, zaraz po wschodzie słońca pod wskazany adres. Okazuje się, że znajduje się pod nim sad. Wszędzie gdzie się tylko rozejrzysz, widzisz najróżniejsze drzewa z mieniącymi się na nich w blasku słońca owocami. W pewnym momencie zjawia się Ogrodnik. Tłumaczy: „Do wieczora jest jeszcze dużo czasu, ale podejmij decyzję jak najszybciej by jak najdłużej się nią cieszyć. Zabierz ze sobą te owoce, które najbardziej Cię urzekną, ale przed zachodem słońca.”
Poruszasz się pomiędzy drzewami, idziesz w głąb i szukasz. Nie jesteś pewna czego, wiesz tylko, że musi to być coś wyjątkowego. Przeglądając wszystko i próbując owoce, niektóre odkładasz, bo nie odpowiada Ci ich smak, wiesz, że to nie to czego wypatrujesz. Zbyt kwaśne, za słodkie… Od czasu do czasu zwracasz uwagę na wzrok Mężczyzny, który cały czas Ci towarzyszy, ale nic nie sugeruje, pozostawia wybór. Słońce przesuwa się coraz bardziej i pada pod innym kątem, ale ciągle chodzisz
i się rozglądasz. W końcu zauważasz coś, co przyciąga Cię nie tylko wyglądem, ale ujmuje też niesamowitym zapachem. Wygląda na pozór zwyczajnie, jednakże ma w sobie urok, który Cię oszałamia. Żeby sięgnąć po owoc musisz wspiąć się na palcach i trochę natrudzić, ale po skosztowaniu już jesteś pewna – to jest to. Twój wzrok przykuwa jeszcze jedno: korzenie drzewa sięgają gdzieś daleko i oplatają inne Drzewo bez żadnych owoców, liści, czy kwiatów - Krzyż.

Ten owoc, który znalazłaś to Twoja Pasja. Ona jest smakiem życia, a ma smak ognia. Płonie w Tobie tak widocznie, że świecisz. Rozkoszując się nim doświadczasz obfitości (J 10,10) Działając w niej masz wrażenie, że czas mija nad wyraz szybko. Daje siłę i niewyobrażalne doświadczenie pełni.. Wiesz, że może różni ludzie robią to co Ty, ale i tak masz poczucie, że TEGO smaku nie czuje nikt inny.

Co więcej spożywając Go jesteś włączona w krwioobieg Bożej wszechmocy, gdyż Twoja pasja i pragnienie łączy się z Pasją i pragnieniem Najwyższego. On dał im wyraz na Krzyżu. Krzyczał „pragnę”, a Jego pragnieniem było „rzucić ogień na ziemię i aby on zapłonął” (Łk 12,49) Wydał swojego świętego Ducha, aby napełnić Nim Ciebie. Każda kropla Najświętszej Krwi, która spada na korzenie oplatające Krzyż oczyszcza ten fundament. Daje uzdrowienie i pokrzepienie w momentach, kiedy brak już siły do wytrwania. Pobudza
i motywuje od samego początku, oczyszczając z niepewności i strachu.

Dla św. Pawła pasją było głoszenie Ewangelii (1Kor 9,16), a Ty masz taką rzecz, o której możesz powiedzieć  „Biada mi gdybym…” ? Dostajesz łaskę w postaci sadzonki, czy zdecydujesz się o nie zatroszczyć, by wyrosła jako silne drzewo?
Jeśli jej jeszcze nie znalazłaś, wiedz, że jeden z najpiękniejszych momentów Twojego życia jest wciąż przed Tobą – to jak pierwsza miłość. Jeśli nie szukasz – żyjesz w zniewoleniu, gdyż robisz tylko to co musisz, nie to co chcesz. Świat jaki stworzył dla nas Bóg jest ogrodem przygotowanym do tego, aby odkryć Kwiat pasji wśród całego bogactwa i dobrobytu.

W swojej pasji będziesz odnajdywać uśmiech Ukochanego. Jego śmiejące się oczy, będą Ci towarzyszyły za każdym razem kiedy będziesz się jej oddawać – tak bardzo cieszy Go Twoja radość. To Jego marzenie uszczęśliwić Cię, w związku z tym powtarza Ci nieustannie: „Odważ się pragnąć”. Odważysz się?


1 komentarze:

Pięknie napisałaś o pasji i poszukiwaniach jej :)I o tym, że jest ona darem od Najwyższego.
I to prawda... wbrew pozorom "Odważyć się pragnąć" to nie lada wyzwanie, ale warte wysiłku i tego kroku - odważenia się. Bo owoce tego są naprawdę wyjątkowe.
Pozdrawiam

Prześlij komentarz

Facebook