Kontakt

sobota, 5 maja 2012

W rozmarynowym zapachu

Maj zaczął się już kilka dni temu, ale dzisiaj jest pierwsza sobota miesiąca – dzień szczególnie Maryjny. Zaczynamy „Naukę blasku z Gwiazdą Zaranną”. Niewtajemniczonych odsyłam tu: https://www.facebook.com/events/350377575018661/ 

Według legendy kiedy Maryja z Józefem uciekali z małym Jezusem do Egiptu zatrzymali się nocą na odpoczynek. Matka Boża zahaczyła szatą o krzak, który zakwitł w środku nocy przybierając przy tym zapach i kolor jej sukni. Od tamtej pory nazywamy go „Różą Maryi” albo „Rozmarynem”. 



To niby tylko legenda, ale w piękny sposób pokazuje istotę kobiecości. Tak jak Maryja zostawiła ślad swojego piękna, tak każda kobieta ma podobne zadanie. Tam gdzie się pojawia powinien kwitnąć wdzięk. Jakie więc są składniki naturalnych feromonów Królowej?

 1. „Matko dobrej rady” - Troska

 Ona sama jest okazaną nam troskliwością i czułością. Jezus podzielił się z nami „Tą, która osłodziła Jego dzieciństwo, która znała Go jak nikt inny” Nie chodzi o to, że masz robić wszystko za innych. Nie okażesz troski pobłażając niedorzecznym zachowaniom. Dbałość możesz ludziom okazać w drobiazgach. Nikt tak nie wie co to troska jak Matka. Opiekuńcza, ale stanowcza. Zawsze gotowa, by służyć dobrym słowem. Wstanie w nocy, nawet gdy już opada z sił. 

 Usiłuje się nam wmówić, choćby przez głupie określenie „kura domowa”, że troska o rodzinę, dom, ducha to słabość, ale nie ma w tym ani krzty prawdy. To nasza natura i sama klasa. Podobnie jak dbanie o siebie. 

 2. „Matko najmilsza”  - spokój.

Spokój to świadectwo. Wszyscy dookoła biegają w panice, wyładowują swój strach na innych. Kobieta piękna wie, że histeria nic nie buduje i nie wpada w popłoch z byle powodu. Zna siebie na tyle, że wie że sobie poradzi. Ufa Panu, który daje jej opanowanie. Nie to, że w ogóle nie płacze, czy nie wyraża gniewu bo to też jest potrzebne. Grunt w tym, że kontroluje emocje, które nią nie rządzą. A już na pewno nie w takim stopniu by antidotum na ból stawało się ranienie innych. Pamiętaj jednak , że to zazwyczaj nie sama rozmowa, czy nawet wykrzyczenie komuś jest tym zranieniem, ale słowa nad którymi się nie panuje – żywe przekleństwo, coś czego się tak naprawdę nie myśli. 

 Maryja jest tego doskonałym przykładem. Przypomnijcie sobie sytuację, gdy Jezus zwrócił się do tłumu słowami na pozór brzmiącymi jak oskarżenie. „Któż jest moją matką i moimi braćmi? Kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką". Ona stwierdziła tylko, że wszystko ok. No bo przecież spełnia „warunki” – znała swojego Syna i znała siebie.

 3. „Matko przedziwna” - tajemnica

Cóż można pisać o tajemnicy? Jest nią sam nasz Trójjedyny Pan i jest nią Matka. Dawaj się odkrywać, ale stawiaj całą sobą pytania. To przyciąga. Bądź zagadką, na którą ludzie starając się znaleźć odpowiedź trafią do Najwyższego. 



 ***Mały rozmarynowy bonus (; 

Jednym z najlepszych sposobów na odreagowanie stresu zapewniającym dodatkowo czas na chwilę rozmyślań nad minionym dniem jest pachnąca kąpiel. Badania „International Journal of Cosmetic Science” wykazały, że kobiety zażywające kąpieli zapachowych są bardziej zrelaksowane. Rozmaryn to doskonale orzeźwiający antyoksydant. Ma właściwości odżywiające skórę, nadaje jej zdrowy, młody wygląd i łagodzi stres. Aby uświetnić swój wieczór przewiąż pęczek rozmarynu nitką i przywiąż go do kranu nalewając do niej wodę (;

3 komentarze:

Masz świetny blog wiesz? :) na pewno będe tu zaglądać częściej :) Obserwujemy? buziaki:***

„International Journal of Cosmetic Science” to globalna Bestia, reklamująca produkty korporacji farmaceutoczno-chemicznych pod przykrywką naukowości.
Nie reklamuj dziecko tego szajsu na przyzwoitych stronach, bo nie wypada.
Możesz powołać się na wiedzę św. Hildegardy, Bonifratrów, lub ludową tradycję zielarską, są też polskie badania na temat ziół, choć nauce dużo jeszcze brakuje do zgłębiania tajemnic Stwórcy. Jeśli nauka, to niezależna, ta pochodząca z pasji, nie zaprzedana mamonie.

Zastanów się, czy ''Kochanica'' to słowo które na pewno podoba się temu Królowi.
Przyszły dziennikarz powinien precyzyjnie posługiwać się słowem, znać ich znaczenia, konotacje i moc słowa.

Współczesna kultura formuje kobiety na nimfomanki, ale można temu się nie poddać.

Prześlij komentarz

Facebook